Lectionary Calendar
Thursday, October 31st, 2024
the Week of Proper 25 / Ordinary 30
Attention!
Take your personal ministry to the Next Level by helping StudyLight build churches and supporting pastors in Uganda.
Click here to join the effort!

Read the Bible

Biblia Brzeska

II Księga Królewska 19

1 To gdy usłyszał król Ezechiasz, rozdarł na sobie szaty swe, a oblókł się w wór i wszedł do domu Pańskiego.2 Tedy posłał Eliakima, sprawcę domu swego i Sobnę pisarza i ine starsze z kapłanów obleczone w wory do Ezajasza proroka, syna Amosowego.3 Którzy tak rzekli ku niemu: Takci dał powiedzieć Ezechiasz: Dzień ten jestci utrapienia, łajania i bluźnierstwa. Abowiem synowie przyszli aż do macice, a nie masz mocy ku rodzeniu.4 Aza snadź usłyszy Pan, Bóg twój, wszytki słowa Rabsacesowe, którego przysłał król assyryjski, pan jego, aby hańbił Boga żywego, a złorzeczył niewstydliwemi słowy, które słyszał Pan, Bóg twój. A przetoż za to, co jeszcze zostało, uczyń ku niemu modlitwę.5 Tedy służebnicy króla Ezechiasza przyszli ku Ezajaszowi.6 Którym on odpowiedział: Powiedzcie tak panu waszemu, żeć tak mówił Pan: Nie bój się tych słów, któreś słyszał i tej hańby, którą mię lżyli słudzy króla assyryjskiego.7 Oto ja puszczę nań taki wiatr, którego szum skoro usłyszy, pewnie się musi wrócić do ziemie swojej, a ja to sprawię, iż będzie mieczem zamordowan w ziemi swej.

8 A także się wrócił Rabsaces. A nalazł króla dobywającego Lebny. Abowiem usłyszał, iż odciągnął był od Lachis.9 Bo była przyszła wieść, iż Tartak, król etiopski, wyciągnął walczyć przeciwko niemu i tak że się wrócił. Ale znowu wyprawił z poselstwem do Ezechiasza w ty słowa.10 Tak powiedzcie Ezechiaszowi, królowi judzkiemu: Niech cię nie omyla Bóg twój, któremu dufasz, tak sobie tusząc: Ej, nie podać Jeruzalem w ręce króla assyryjskiego.11 Otoś słyszał, co poczynili królowie assyryjscy wszytkim ziemiam borząc je, a jednoż byś ty sam miał być wybawion?12 Izali bogowie pogańscy, które wygubili ojcowie moi, wybawili Gozan, Haran i Resef i syny Eden, którzy byli w Telassar?13 Gdzież jest król Emat i król Arfat i król z miasta Sefarwaim, Ana i Awa?14 A gdy Ezechiasz wziął listy od posłów i przeczedł je, tedy szedszy do kościoła Pańskiego, otworzył je przed nim.15 I modlił się Ezechiasz do Pana tymi słowy: O Panie, Boże izraelski, siedzący na cherubinach, tyś jest sam Bóg wszytkich królestw ziemskich, a tyś stworzył niebo i ziemię.16 Nakłońże Panie ucha twojego, a usłysz. Otwórz mój Panie oczy twe, a obacz. Posłuchajże słów Sennacheryba, który przysłał, aby cię hańbił, ciebie, Boga żywego.17 Prawdać jest Panie, że królowie assyryjscy poborzyli pogany i ziemie ich.18 I powmiatowali bogi ich do ognia. Abowiem nie byli bogowie, ale robota rąk ludzkich, drwa i kamienie. A przetoż je też wygubili.19 A tak teraz, o Panie, Boże nasz! Prosimy, wybaw nas z rąk jego, aby poznały wszytki królestwa ziemie, iżeś ty jest Pan! Bóg sam.

20 Tedy posłał Ezajasz, syn Amosów do Ezechiasza, z tym poselstwem: Takci dał powiedzieć Pan, Bóg izraelski: To o coś mię prosił o Sennacheryba, króla assyryjskiego, wszytkom wysłuchał.21 A tyć są słowa, które Pan powieda o nim: Iż cię wzgardził, a lekce poważył panno a córko syjońska, a kiwał głową za tobą, o córko Jeruzalem.22 I kogożeś hańbił, a kogoś sromocił? Przeciwko komużeś podniósł głos swój, a podniosłeś ku górze oczy swoje? Jedno przeciw świętemu izraelskiemu.23 Hańbiłeś Pana przez posły swoje, a mówiłeś: Z wielkością wozów moich wszedłem na wysokie góry i na wierzchach Libanu. I porąbam wysokie cedry jego, a co nawyborniejsze jedliny jego i pójdę za granicę jego, aż do lasów Karmelu.24 Jam wykopał źrzódła i piłem wody cudze, a wysuszyłem nogami swymi wszytki strugi oprawione.25 Izażeś z dawna nie słychał? Żem to uczynić miał, a iżem od niemałego czasu sprawił je, a teraz miałżebych je poburzyć, chociażem składł na kupy rumu ine miasta obronne.26 Których mieszczanie stali się jako bez rąk, a z zelżywością pokruszeni są i stali się jako trawa polna i jako zioła zielone i trawy po dachach, które pierwej poschną niż dorostą.27 I świadomem mieszkania twego, przyścia i wyścia twego i popędliwości twej przeciwko mnie.28 Abowiem iżeś się rozgniewał przeciwko mnie, a hardość twoja doszła do uszu moich. A przetoż zarzucę wędę w nozdrze twe, a wędzidło w usta twe i wrócę cię tą drogą, którąś przyszedł.29 A to będziesz miał pewny znak: Tego roku będziesz jadł samorodne zboże i drugiego roku także samorodne. Ale trzeciego roku będziecie siać, żąć, winnice sadzić i jeść owoc ich.30 A to co zbędzie, a zostanie z domu Judy, zakorzeni się głęboko, a podniesie owoc swój wzgórę.31 Abowiem z Jeruzalem wynidą ostatki i ci, którzy ujdą z góry syjońskiej, abowiem chuć Pana zastępów sprawi to.32 A przetoż tak mówi Pan o królu assyryjskim: Nie wnidzie do miasta tego, ani tu wstrzeli strzały swej, ani się w nim ukaże z tarczą i nie usypie szańców około niego.33 Tąż drogą, którą przyszedł, wróci się, a nie wnidzie do miasta tego, tak powieda Pan.34 I będę go bronił i zachowam je sam dla siebie i dla Dawida, sługi mego.

35 A także onej nocy wyszedł anioł Pański, a pomordował w obozie assyryjskim sto ośmdziesiąt i pięć tysięcy ludu. A gdy wstali rano, ujzreli, a ono wszędy pełno trupów.36 A tak ruszywszy się Sennacheryb, król assyryjski, wrócił się, a mieszkał w Niniwie.37 A gdy chwalił boga swego Nesrocha w kościele, tedy go Adramelech i Sarassar, synowie jego, zamordowali, a sami uciekli do ziemie Ararat i królował Assarhaddon, syn jego po nim.

 
adsfree-icon
Ads FreeProfile