Lectionary Calendar
Friday, May 31st, 2024
the Week of Proper 3 / Ordinary 8
Attention!
We are taking food to Ukrainians still living near the front lines. You can help by getting your church involved.
Click to donate today!

Read the Bible

Biblia Brzeska

Księga Izajasza 36

1 Przydało się roku czternastego za panowania króla Ezechiasza, iż Sennacheryb, król assyryjski, ciągnął przeciw wszytkim miastam obronnem judzkiem i zdobywał ich.2 Tenże król assyryjski posłał Rabsacesa z Lachis do Jeruzalem, do króla Ezechiasza z wojskiem wielkim, który się położył u rur stawu wyższego na drodze pola blecharzowego.3 I wyjechali do niego Eliakim, syn Helkiaszów, ochmistrz i Sobna kanclerz i Joah, syn Asafów, sekretarz.4 Do których rzekł Rabsaces: Powiedzcie teraz Ezechiaszowi, oto tak mówi wielki król, król assyryjski: Cóż to jest za dufanie, w którym ufasz?5 Zda mi się, iż tylko w uściech swych masz słów dosyć, ale do wojny potrzeba rady i mocy, teraz w kimże ufasz, żeś ode mnie odstąpił?6 Oto ufasz w tej lasce trzcinnej nałomionej, to jest w Egipcie, której jesliby się kto podparł, przeniknie rękę jego i przebodzie ją. Takci jest i farao, król egiptski, wszytkim, którzy ufają jemu.7 A jesli mi odpowiesz: Ufamy Panu, Bogu naszemu. Izali nie on jest, którego Ezechiasz kaplice popsował i z ołtarzmi, a rozkazał Judzie i Jeruzalem miastu: Przed ołtarzem tym modlić się będziecie.8 Teraz tedy zaręcz się królowi assyryjskiemu, panu memu, a ja dam tobie dwa tysiące koni, będziesz li je sam mógł osadzić jezdnemu?9 A jakożbyś ty mógł odeprzeć jednemu książęciu z służebników pana mego? Chociaż i jednemu z namniejszych ? A wżdy ty śmiesz ufać Egiptowi dla wozów i konnych?10 A teraz azabych ja tu do tej ziemie wszedł wojować oprócz wiedzenia Pańskiego. Pan ci mnie rzekł: Wtargni w ziemię tę a borz ją.

11 Tedy Eliakim, Sobna i Joach rzekli do Rabsacesa: Mów prosimy do nas, sług twych językiem syryjskim, gdyż ji rozumiemy, a nie mów z nami po żydowsku kędy słyszy lud, który na murzech jest.12 Odpowiedział im Rabsaces: Izali Pan mój posłał mię do pana twego, abo do ciebie, iżbych to powiedział? Izali daleko nie więcej do ludu, który siedzi na murze, aby jedli łajna swe i pili mocz swój z wami?13 Tedy stanąwszy Rabsaces wołał głosem wielkim po żydowsku mówiąc: Słuchajcie słów wielkiego króla, króla assyryjskiego.14 Tak mówi król: Niechaj was nie zwodzi Ezechiasz, gdyż was ratować nie może.15 Niechaj wam powodem nie będzie Ezechiasz, byście mieli Panu ufać mówiąc tak: Pan zapewne wybawi nas, a miasto to nie będzie podane w ręce króla assyryjskiego.16 Nie słuchajcie Ezechiasza, abowiem tak mówi król assyryjski: Weźmcie ze mną przymierze i wynidźcie ku mnie, a każdy z was jedz z winnice i z figi swojej, a pij każdy z was wodę z cysterny swojej.17 Aż przyciągnę a przeniosę was do ziemie, która jest na kształt ziemie waszej. Do ziemie zbóż i wina, do ziemie chlebnej i winnej.18 Niechaj was Ezechiasz nie zwodzi mówiąc: Zapewne Pan wybawi nas. I któryż z bogów pogańskich wybawił ziemię swą z rąk króla assyryjskiego?19 Gdzie jest bóg z Emat i z Arfat, gdzież jest bóg z Sefarwaim? Izali wybawili Samarją z ręki mojej?20 Któryż z tych wszech bogów ziem tych wybawił ziemię swą z rąk moich? Izali i Pan może was wybawić z ręki mojej?21 A oni umilknęli, a słowa nie przemówili, bo im był tak rozkazał król: Nic mu na to nie odpowiedajcie.22 Tedy Eliakim, syn Helkiaszów i Sobna, kanclerz i Joab, syn Asafów, sekretarz, wrócili się do Ezechiasza rozdarszy swe odzienia, a oznajmili mu słowa Rabsacesowe.

 
adsfree-icon
Ads FreeProfile