Read the Bible

¹ Namilszy mój wszedł do ogrodu swego miedzy grządki ziół wonnych, aby się pasł na ogrodziech, a zbierał lilije.² Jaciem jest namilszego mego, a namilszy mój własnym moim, który się pasie miedzy lilijami.³ Pięknaś ty jest namilsza moja jako Tersa, a ochędożna jako Jeruzalem i straszliwa jako wojsko zszykowane z chorągwiami.

⁴ Odwróćże oczy twe od oblicza mego, abowiemci są mocniejsze niżli ja; włosy twoje są jako stado kóz, które wychodzą z Galaad.⁵ Zęby twoje są jako stado owiec, które wychodzą z rzeki skąpawszy się, a wszytki rodzą parami i nie masz miedzy nimi żadnej niepłodnej.⁶ Skroni twoje są jako kawalec pomagranatów miedzy warkoczmi twoimi.⁷ Ma sześćdziesiąt królewien, a ośmdziesiąt założnic, a inym dzieweczkam nie masz liczby.⁸ A wszakoż jedna jest gołębiczka moja, niepomazana moja; jedynaczkać jest u matki swojej, a przebrana u rodzicielki swojej; widziałyć ją córki i opowiedziałyć ją być szczęśliwą, a chwaliły ją królewny i założnice.⁹ I cóż wżdy jest zacz, którą widzimy jako zorzę, piękną jako miesiąc, a chędogą jako słońce i straszliwą jako wojsko zszykowane z chorągwiami?¹⁰ Zstąpiłem do ogroda, abych oglądał orzechy i owoce rostące w dolinach, chcąc też widzieć jesli kwitną winnice, a kwitną li pomagranaty.

¹¹ Nicem nie doznał, a dusza moja sprawiła mię jako woźniki ludu mojego naszlachetniejszego.¹² Nawróćże się, nawróć, o Sulamit! Nawróćże się, nawróć, a będziem się przypatrować tobie. I cóż wżdy ujźrzycie w Sulamit? Jedno jakoby wielkość namiotów.¹³ Kthehu, kthehu, o Shulamite, kthehu, kthehu, që të mund të të admirojmë. Çfarë shikoni te Shulamitja? Si një valle me dy grupe?